Ćwiczenia na drążkach jazda konna
W tej fazie, jeśli chcemy pracować na łukach, powinniśmy uwzględnić także rozgrzewkę na drągach i koziołkachszczególnie ułożonych na linii prostej - przejeżdżając je we wszystkich trzech chodach warto zrobić to w ciągu ostatnich kilku minut tej fazy. Po fazie rozgrzewającej zakończonej pracą na drągach i koziołkach warto zrobić krótką przerwę wciąż poruszając się energicznym stępempodczas której zostaną przygotowane koziołki do pracy na łukach - kołach i ósemkach.
Jeśli chodzi o ustawienie koziołków - z czasem każdy jeździec znajdzie to odpowiednie dla swego konia.
Powyższe przykłady ustawień są jedynie proporcjami. Najlepiej, jeśli początkową, "pasującą" dla naszego wierzchowca odległością, będzie ta, mierzona pomiędzy środkami koziołków. W miarę upływu czasu powinniśmy starać się mocniej wyjeżdżać wspomnianą wcześniej zewnętrzną linięzwiększając tym samym promień łuku.
W jakim celu? Po stronie zewnętrznej odstępy są większe, a więc koń musi robić dłuższy wykrok, co mocniej angażuje jego kończyny i rozwija mięśnie.
Dzisiaj opowiadamy o tym, do czego służą drągi (koziołki/cavaletti) w treningu jeździeckim. Odpowiemy na pytania w czym pomagają jeźdźcom, a w czym
Pamiętajmy jednak, że koło na koziołkach można powiększać tylko po kilka razy na każdą stronę. Podczas tej części warto pamiętać o bardzo prostych słowach Gustawa Steinbrechta, ale jakże trafnych: " Jedź konia do przodu i prostuj go ". Pamiętamy więc o tym, by ciało konia tworzyło jedną spójną i płynną linię łuku, po którym się porusza.
Starajmy się też jechać energicznieale nie pozwólmy koniowi pędzić. Rozpoczynajmy od pracy w kłusie anglezowanym. Do kłusa ćwiczebnego możemy przejść dopiero wtedy, gdy koń bez problemu będzie przechodził koziołki podczas anglezowania. Nie polecamy wprowadzania pełnego siadu już na pierwszym typu treningu.
Jeśli chcemy popracować nad swoją postawą - oczywiście możemy też próbować przejeżdżać przeszkody w półsiadzieale wtedy musimy liczyć się z tym, że będzie nam ciężej kontrolować ustawienie całego ciała konia. Warto więc półsiad również przesunąć na kolejne treningi, gdy nasz koń drążkach już przejazdy na łukach. Pamiętajmy, żeby zaczynać od pracy na kolejadąc w "łatwiejszą" stronętzn.
Po jakimś czasie zmieniamy kierunek jadąc na "trudniejszą" stronę bardziej usztywnionąprzy czym powinno to trwać krócej niż na "łatwiejszą" stronę. Z doświadczenia wynika, że zmiana kierunku co pewien czas zamiast jechania głównie na "trudniejszą stronę"wychodzi na dobre dla usztywnionej strony, choćby dlatego, że koń może na chwilę zapomnieć o problemie i znowu nabrać chęci do pracy.
Po kilkukrotnych powtórzeniach na łuku, warto zjechać na chwilę na ścieżkę wzdłuż ścian ujeżdżalni, by przywrócić ćwiczenia "świeżość" i energię ruchównie pozwalając tym samym na monotonię podczas treningu. Takie "przerwy" od koziołków są jak najbardziej wskazane, szczególne dla koni, które mocno się usztywniają.
Jeśli czujemy się już na siłach, po pracy na kole możemy przejść do pracy na ósemce, gdzie będziemy wykonywać konna ustawienia ciała konia wraz ze zmianą kierunku. Być może jest to oczywiste, ale: zawsze najpierw pracujemy w kłusiea następnie w galopie jeśli czujemy że koń jest już na jazda gotowy. Po ćwiczeniach w kłusie warto zrobić krótką przerwę przed przejazdami w galopie.
Praca w galopie na łuku gimnastykuje konia i poprawia jego zgięcie w tym chodzie.
Ćwiczenia jazda konna
Należy jednak pamiętać, że zwierzę, skacząc przez kolejne koziołki, będzie próbowało zmienić nogę w galopie - by temu zapobiec, musimy przez cały czas utrzymywać odpowiednie ustawienie i zgięcie jego ciała. Możemy rozpocząć od ustawienia jednego koziołka na najniższej wysokości, następnie dostawiając kolejne do liczby 4 łącznie.
Co więcej, stanowią świetny element eliminujący rutynę i nudę, a tym samym wzbudzają zainteresowanie u konia. W zależności od szerokości i ustawienia drążków, osiągniemy różne rezultaty. Drążki pozwolą także wyeliminować pociąganie nogami, czy sztywność grzbietu. Zaczniemy od czegoś na wyczulenie konia na pomoce jeździeckie.
Ustawiamy drążki na szerokość ,5m w zależności od gabarytów naszego rumaka i jego obszerności kroku. Chodzi o duże odległości, w których w kłusie musi bardzo wyciągnąć krok, a nawet zmieści się w zebranym galopie. Jeśli koń jest mało wyszkolony to podczas takich ćwiczeń nauczy się, co oznacza takie przekładanie ciężaru.
Jest to przydatne podczas zmiany rytmu w chodach. Drugą ważną rzeczą podczas skracania jest dobra reakcja na wędzidłonie może być tak, że chcąc skrócić galop, dosiad zadziała wstrzymująco wraz z wodzami, a koń w tym konna zaprze się, bądź co gorsza zadrze głowę do góry i do tego otworzy pysk.
Koń musi być nauczony prawidłowej reakcji na przytrzymania od wędzidła oraz ustępowania jazda jego nacisk. Wyćwiczycie sobie to również przejściami, a na końcu prawidłowym cofaniem. Kolejną pomocą, która jest ważna we współpracy z dosiadem, to działanie łydki - koń powinien dobrze reagować na delikatne impulsy odpowiadając mocniejszym pójściem do przodu.
Jakie ćwiczenia będą najlepsze? Ćwiczenia przejścia. Teraz czas zacząć pracę na drążkach w galopie Jeżeli koń już dobrze reaguje na pomoce, zacznijcie domierzanie od jazdy na pojedynczego drążka. Raz ćwiczcie jadąc z lewej nogi konia i po niedługim czasie zmieńcie drążkach. Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Ćwiczenia na drążkach cz.1
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej innych niż niezbędne do jej działania. Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony. Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Analityczne dostawcy oprogramowania. Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep.
Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Zarejestruj się Zaloguj się. Jesteś w: » Strona główna » Blog » Pięć pomysłów na pracę na cavaletti.
Masz pytania? Pięć pomysłów na pracę na cavaletti 1.
Jazda przez drągi konie
Dodano: w kategorii: Trening koni autor: admin. Pięć pomysłów na pracę na cavaletti — koziołkach Czy zdarzyło Ci się jeździć na koniu, który miał bardzo sztywne plecy, ciężko mu było wpisać się w zakręt i nie reagował na pomoce jeźdźca? Trochę obudzimy konia na pomoce, szybciej się rozluźni i uaktywnimy zad, przy okazji również ten "gorszy" - lewy.
Gdy poczujemy, że jazda po kole w lewo już nie sprawia koniowi trudności, możemy wyrównać średnicę koła do tego jechanego w prawo. Jeśli jest poprawnie - dodajemy przejścia wymienione powyżej z dużym wyczuciem, gdyż koń w przejściach - zwłaszcza tych w dół - może starać się ustawić odwrotnie, więc niech nasze zmysły i wewnętrzna łydka nie śpią.
Pamiętajmy zmieniać kierunki, aby gorsza strona miała możliwość odpoczynku i róbmy przerwy na luźnej wodzyzwłaszcza jeśli wyczujemy nawet najdrobniejszy postęp w pracy na gorszą stronę. Początkowo pracując nad zgięciem nie musicie galopować gdy poczujecie, że w kłusie zgięcie jeszcze nie jest do końca prawidłowe, ale jeśli już bardzo chcecie, to pogalopujcie tylko w "lepszą" stronę, bo w "gorszą" szkoda by koń zaczął się z Wami przeciągać, wpadać łopatką, stresować i źle kojarzyć ćwiczenie.
W kolejne dni pracy nad zgięciem możemy pójść kroczek dalej i powoli zmnieszać koła, aż do wolt i zacząć zmieniać kierunek w kłusie, gdy poczujemy że przestawienie konia w lewo staje się dla niego łatwe i bez usztywnień. Po treningu najlepszą nagrodą będzie puszczenie kochanego kopytnego na wybieg lub pastwisko - niech się konisko zrelaksuje.
I na koniec - nie "męczcie" go zgięciami codziennie aż do znudzenia - róbcie inne ćwiczenia lub jedźcie w teren.